Gra muzyka, ogień tańczy
A ja, paćkam się w twej twarzy
Przaśne, rubaszne, melodie lat 30
A ja...turlam się ze śmiechu
Ha ha ha!!! Znad cygara brutalny śmiech
Ha ha ha! To wariat! Co za śmiech!
Jak De Niro w kinie w Cape Fear
Tańczę milusińsko z poduszką
Włosy mi sterczą, wariat Cię rozbiera!
Jesteś nieżywa, to takie normalne
Czy się boję? Gdy się zastanowię
Drewniana śmierć z domowej umieralni
To zima, noc, chatka śmierć i las
Całe życie przed tym uciekałeś
To zacofanie, zima, brak prądu i nuda
To nudna śmierć, ale nie uciekaj
Zapukaj do mych drzwi, otworzę
Wymkniemy się nurkując w nocnej fantazji
Psychiczna bohaterko, psychizuj ze mną
Popłyńmy w moonlight drive
Duśmy się i liżmy, zabijmy się w tę noc
Jestem poetą, wielkim artystą, i wokalistą. Publikuję tu moją poezję- realną, wielką, niesamowitą sztukę. Niedługo opublikuję swój utwór muzyczny. Największą, realną sztukę od dawna, gdyż ja jestem prawdziwym artystą. Nie wiem czy istnieje obecnie oprócz mnie artysta realny. Utwór ukaże się tu.
A właśnie TEN CHOLERNY WIERSZ powinien mieć masę komentarzy!
OdpowiedzUsuń