To nie tak, że wyrastasz ze sztuki
To tak, że zarastasz i już jej nie sięgniesz
To licealny czas, alkoholu, lasu, wsi
Śmierć obok mnie, miłość tych czasów
Ciemnozielone martwe krzaki, dźwięk wyobcowania
To dziwny kontakt, wirująca wyobraźnia
Marzenia i iluzja
To masturbacja pod Kościołem, krzywość
To pąkowych kształtów bujne krzaki
To letnie obrazy jak pegazy
Wirujemy w radości opleceni nudą
Gdzieś jak animacje rosną bloki
"Podejdź" mówiła do niego mi
Jak płynący pociąg czołem do szyb
Przy bezdusznych chwastach
Skrzydlate istnienie
Od dalekiego Kościoła człapało
A ja dziś utonę
Zmienialiśmy studia
A ja dziś utonę
Świeczka mego życia przy rzece
Zapamiętam ewangeliczne dźwięki
Jak Ty i Ja w tańcu
Przy przyrodniczej Twej twarzy
Otwieraliśmy swą zwierzęcość
By utopić się docierając do siebie
Jestem poetą, wielkim artystą, i wokalistą. Publikuję tu moją poezję- realną, wielką, niesamowitą sztukę. Niedługo opublikuję swój utwór muzyczny. Największą, realną sztukę od dawna, gdyż ja jestem prawdziwym artystą. Nie wiem czy istnieje obecnie oprócz mnie artysta realny. Utwór ukaże się tu.
Ale utopisz się w kieliszku wódki czy zimnym stawie po uprzednim spieniężeniu swych niebywale pięknych oczu, których nie chciałeś oddać nikomu za friko?
OdpowiedzUsuńpracuj nad utworem zamiast pisać te gówna
OdpowiedzUsuńWidzisz baranie, dla takiego pleba jak Ty nie warto, jeśli nie potrafisz zrozumieć takiej poezji jaką tutaj daje. Aby ją zrozumieć trzeba trochę uruchomić wyobraźnię, no i mieć predyspozycje genetyczne; wrażliwościowe, emocjonalne. Ty nie spełniasz obu kryteriów.
OdpowiedzUsuńJestem wesoły Romek mam na swej d..pie domek. Popierdujesz tu jak baba. Chcesz coś robić, to rób, a nie pi...rdol jak jakaś dewota, bo ani w tobie krzty artyzmu ani tej mroczności. Jesteś zwykłym dzieciakiem, któremu się nudzi i nie wie jak to nazwać. Weź się napatrz na te martwe krzaki, a pewnego dnia się obudź, weź miej w d.pie ludzi i idź przed siebie, a nie trujesz jak popierd..łka. Co z ciebie za facet?????
OdpowiedzUsuńwho are you? no i gdzie ten utwór?
OdpowiedzUsuńNo cóż... jestem jednym z najbardziej fantastycznych artystów jacy kiedykolwiek istnieli. Moja niezwykła, absolutnie niespotykana poezja to dopiero początek. Niedługo opublikuję mój wielki utwór muzyczny- NAJWSPANIALSZE DZIEŁO WSZECH CZASÓW
OdpowiedzUsuńHahaha...co za gówniane gówno. ile trzeba zeżreć gówna, żeby takie coś wylęgło się w zgówniałym, plebejskim móżdżku...
OdpowiedzUsuńTwoja poezja nie śmierdzi. Ona błyszczy i napina się. Trudno znaleźć w internecie poezję która nie śmierdzi, nie wywołuje odruchu wymiotnego. Czekam na muzę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń